wtorek, 7 lipca 2009

"od rana do wieczora"








Tak wyglądał dzisiejszy dzień. Od deszczowego poranka, pięknego popołudnia do zachodu słońca i cały czas ciepło :-)). A na obiad mieliśmy dzisiaj tort szpinakowy -mniam !

4 komentarze:

  1. Pięknie!
    Już nie mogę się doczekać TYCH klimatów!
    A trot szpinakowy na pewno był wyśmienity!

    OdpowiedzUsuń
  2. A możesz podać przepis na tę wspaniałość?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogoda podobna do tej w Poznaniu , codziennie obowiązkowy prysznic z odgłosami burzy , a często i błyskawice .Tylko widoki u Ciebie inne, piękniejsze .Pozdrawiam Yrsa
    P.S. dziękuje za odwiedziny i miłe słowa , przepis na kapustę skopiowałam dla domowego kucharza pewnie zrobi z szarymi kluskami w piątek , a to już niedługo .

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu mam nadzieję, że już niedługo :-). Florentyno jak tylko zrobię tort następnym razem to podam przepis, wczorajszy jakoś tak szybko zniknął, że nawet zdjęcia nie zrobiłam.
    Yrso daj znać jak smakowała kapusta :-).

    OdpowiedzUsuń