Obiecany kwadrat ze zmianą koloru. Mam nadzieję, że widać o co chodzi ;-).
Zaczynam od 6 oczek łańcuszka zamkniętych w kółko.Okrążenia zamykam na rogu , wkłuwam szydełko między początkowe 3 oczka łańcuszka i słupek i przeciągam nitkę przez oczko łańcuszka na szydełku. Kolejnym kolorem robię 3 oczka łańcuszka i.t.d.
A oto plon ostatniego tygodnia. Dostałam od znajomej dwa kłębki niebieskiej włóczki. Każdy kto tu zagląda wie, że niebieski to nie bardzo i leżała sobie ta włóczka czas jakiś. Aż przy okazji prucia kolejnego daru, tym razem białawego sweterka wpadłam na pomysł, że zrobię torbę/koszyk na robótkę. Na poprzedni koszyk z pięciu kwadratów niestety zabrakło mi sznurka. Efekt końcowy nawet mi się spodobał i postanowiłam zrobić sobie taką torbę w kolorze bardziej stryszkowym ;-). A potem to się rozpędziłam i zrobiłam jeszcze jedną wykorzystując reszteczki kocykowe i wygląda na to, że oprócz kocyków torby będą sposobem na stres. Szybciej się robią ;-).
Stefan jako model ;-). Kolory kółek na czarnej torbie są bardziej wyraziste. W założeniu to torby na robótki, ale można je wykorzystać jak kto chce.
Serdeczne pozdrowienia ze stryszku.
Piękne torby, super robota :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-).
UsuńBardzo fajny pomysł z tymi torbami. Ja w tej chwili nic nie robię na szydełku, bo niedawno miałam operowaną lewą łapkę i jeszcze jest sztywna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
regian
Dziękuję. Współczuję operacji i powrotu sprawności życzę jak najszybciej ;-).
UsuńSerdecznie pozdrawiam.
Kwadraty znam i robię również, ale tymi torbami to mnie zastrzeliłaś, taką czarno-czerwoną też chętnie zawiesiłabym na ramieniu, jest super ! Możesz podpowiedzieć, jak ją robiłaś ? Denko jest okrągłe czy owalne ? Kształtowałaś ją później dodawaniem oczek "na oko", czy wg konkretnego wzoru ? W sam raz nadałaby mi się na robótkę dzierganą podczas kwietniowo- majowego urlopu.
OdpowiedzUsuńTorby są całkowicie "na oko" zrobione ;-). Denko okrągłe, dodaję tyle oczek żeby się nie falowało.Przestaję dodawać jak kółko ma około 30 cm i potem prosto. Na wysokość to tak ile mam włóczki. Potem szpilkami zaznaczam "uszy". Na ucho mniej więcej 80-90 oczek łańcuszka, ale w zależności jaką się chce mieć długość ilość oczek dowolna. Od drugiego okrążenia z każdej strony ucha jeden półsłupek z dwóch, powstaje skos i ucho się wykrzywia do góry. Muszę to jeszcze dopracować ;-). Ilość okrążeń w zależności od szerokości uszu. To bardzo prosta torba z gatunku "bezmyślnych" robótek, nic nie trzeba liczyć i nie trzeba się trzymać żadnego schematu. Pełna dowolność.
UsuńSerdecznie pozdrawiam i przyjemnego robótkowania na urlopie.
Śliczne torebki - znakomity pomysł na wykorzystanie różnych włóczek!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję ;-).
UsuńBardzo dziękuję! Zaraz siadam do próbowania. :)
OdpowiedzUsuńTorby genialne!
Wiele wełenkowych resztek da się wykorzystać.Zdolna z Ciebie kobietka! Świetne pomysły i świetne wykonanie! :)
Dziękuję;-). Moje pomysły to takie bardziej proste są i łatwe do zrobienia. Schematów nie trzeba, a to najważniejsze, bo jak trzeba trzymać się wzoru to mi się jakaś klapka w głowie zacina ;-).
UsuńBawelny pozbylam sie z domu jakis czas temu, poszla do chetnie szydelkujacej, a czy resztki welny skarpetkowej tez by sie nadaly, czy trzeba szydelkowac na te kwadraty najlepiej bawelne?
OdpowiedzUsuńZapewne bawełna jest najbardziej pożądana, ale ja robię z tego co mam. Staram się tylko trzymać jednolitego składu włóczki, żeby uniknąć niespodzianek przy praniu. Kwadrat ze zdjęcia jest zrobiony z acrylu. Pozdrawiam i przepraszam, że tak późno piszę, ale byłam, że tak powiem na wyjeździe ;-).
UsuńSpojrzałam i zobaczyłam ... koszyczki .Kiedyś /dawno , dawno temu ... jak byłam młoda / były takie koszyczki plecione z rafii , puste- płaskie , ale faktycznie były bardzo pojemne . Miały jednak jeden mankament , trochę mechaciły odzież gdy się je nosiło na ramieniu .
OdpowiedzUsuńTwoje nie mają tej wady , w dodatku są różnorodne , bardzo fajna jest czarna torba w kółka z kontrastowym dnem .
Też uważam ,że "dłubane " robótki uspokajają ,jednak mi lepiej wychodzi haftowanie podwójnymi krzyżykami . Można haftować muliną , lasetą , bawełną , a także wełną najlepiej na szarym , rzadko tkanym , sztywnym płótnie , albo kanwie .
Wybieram proste wzory np. owoce ,lub geometryczne , robótki się robią , a myśli płyną ;))
Pozdrawiam wiosennie , słonecznie i ciepło -Irena
Dobry wieczór Irenko ;-). Taki koszyk z rafii zawsze mi się podobał, ale jakoś nigdy nie zostałam posiadaczką. Kiedyś sporo haftowałam krzyżykami, ale jest to jedna z robótek, które mnie "odeszły". Ze wstydem muszę się przyznać, że z piętnaście lat temu haftowałam świąteczne serwetki z aniołkami. I nadal jednemu aniołkowi brakuje skrzydełka, a to bardzo proste aniołki były. Ech...wstyd. Wróciłam do domu w sobotę i jak się wreszcie zbiorę napiszę Ci o mojej onkologiczno-rodzinnej wycieczce.
UsuńŚciskam mocno.