Kolejny recyklingowy pled albo dywanik produkuję. Tym razem w ciepłych letnich kolorach. Na bieżąco dobieram i tnę kawałki. Jeszcze trochę brakuje do końca, ale chciałam się już pochwalić i pokazać, że nie tylko leniuchuję :-)). Wolno idzie bo gorąco na stryszku i tylko rankiem, albo wieczorem mogę cokolwiek robić na drutach, ale już widać , że będzie fajny kolorystycznie.
Serdeczne pozdrowienia ze stryszku.
Będzie piękny.
OdpowiedzUsuńPięknie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Też mam nadzieję, że będzie co najmniej ładny "-)).
OdpowiedzUsuń