No cóż, minęło kilka dni i jakoś sobie poukładałam wszystko, więc...Miało byc kolorowo, radośnie i ogólnie super. Ha ha. Trzy dni przed świętami Piotrek zapoznał się z ospą. Babci zrzedła mina i humor padł bo z przyjazdu dzieci nici. Ale trudno będą ferie niedługo to się nacieszymy. Spokojnie przygotowujemy się dalej. 23 grudnia Mm wracała z sanatorium do Przemyśla. Niestety nie dojechała. Pod Łańcutem był wypadek i zamiast do domu Mm dotarła do szpitala w Łańcucie z wstrząsem mózgu. Itd....Jak już myślę, że jako taki spokój nastał znowu coś się dzieje. Taka karma. Ale nic to stary rok nie taki znowu zły :-)) się skończył i z lekkim niepokojem czekam co przyniesie obecny. Kilka fotek pstrykniętych w ostatniej chwili przed likwidacją "nastroju"
Malutka choinka pachnąca, kłująca ( więcej nie dam się nabrać na drzewko w donicy) i kolorowa żeby się Piotrusiowi podobała. Sanki porzucił w piwnicy poprzedni mieszkaniec , wyszorowałam, nawoskowałam i sprawdziły się jako choinkowy podest.
pozbierałam gałązki zrzucone przez wiatr, namoczyłam i udało mi się skręcić wianek, który po wyschnięciu ozdobiłam szmatkowymi serduszkami szytymi w ilościach hurtowych i światełkami na baterie.
Na świeczniku serduszka i nadziane goździkami pomarańcze
i oczywiście widok na piecyk :-)) i zbiór czerwonych latarenek, waniliowe świeczki ładnie pachniały.
kanapa zarzucona serduszkowymi poduszkami, które uszyłam z juty nabytej w wiadomym miejscu kilka lat temu. Leżała i czekała na natchnienie. Wyszło duzo poduszek i równie wiele malutkich serduszek do zawieszania. Serduszka były zresztą wszędzie w różnych postaciach, szmaciane, drewniane i w postaci bombek. Taki napad serduszkowego szaleństwa :-)).
Wszystkim , którzy zaglądają, oglądają i czytają stryszkowego bloga najlepsze życzenia i serdeczne pozdrowienia.
Tobie również wszystkiego dobrego w Nowym Roku .
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje zrobiłaś !
Pozdrawiam serdecznie .
Dziękuję bardzo za życzenia i odwiedziny :-).
UsuńWitaj Marysiu:) Szkoda, że tak skomplikowały się Twoje plany świąteczne.. Życzenia jak najlepszego Nowego Roku przesyłam! Piękne Twoje dekoracje, wszystkie:)
OdpowiedzUsuńAnex, dziękuję za życzenia. U mnie ciągle jakieś komplikacje, powinnam się przyzwyczaić ;-).
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku Dzielna Kobieto!
OdpowiedzUsuńNastrój stworzyłaś prześliczny, prawdziwie serdeczny! :-)
Aniu, dziękuję, nastrój był bardzo czerwony i nieco kiczowaty :-), ale wesoły. Gwiazdą był oczywiście piecyk z płonącymi polanami.
UsuńWieniec to pewnie aż do Walentynek się sprawdzał, a na kanapie widzę super świąteczną poduszkę!
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńChciałabym zapytać o aranżacje donniczki na oknie dachowym.Proszę o kontakt: mojanowapoczta13@wp.pl
Z góry dziękuje;)