wtorek, 1 września 2009

"ostatnie letnie stadko"

Koniec lata bliski niestety, jak się patrzy na góry to już nie są takie zielone, drzewa powoli zmieniają kolor. Zawsze chciałam zobaczyć Bieszczady jesienią. W Przemyślu jesień jest piękna a tutaj pewnie jeszcze piękniejsza. Nowe stadko jeszcze w letnich kolorach :-)). Trochę moich ptaszków rozleciało się po kraju z Gośćmi, mam nadzieję, że poprawiają im humor tak jak mi :-).

9 komentarzy:

  1. Są piękne.
    Jak tak patrzę na nie, to nabieram coraz wiekszej ochoty aby samej sobie sprawić takiego ptaszka. I już teraz nawet wiem po co zbierałam guziki ( obcinałam ze wszystkich starych rzeczy :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I teraz dopiero wszczyscy Ci zazdroszczą pobytu w Bieszczadach :))

    Stadko obłędnie piękne :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pobytu w Bieszczadach zazdroszczę (pozytywnie zazdroszczę - bo zazdrość jest ,,niezdrowa,,).
    A takiego ślicznego ptaszka mam w planie uszyć (te moje plany ...).
    Przeurocze są Twoje ptaszki!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne ptaszki!

    OdpowiedzUsuń
  5. I teraz juz wiem, czemu się nasz przyjazd odwlekał :)
    Żebyśmy Bieszczady jesienią mogli zobaczyć :))

    OdpowiedzUsuń
  6. cieszę się bardzo, że ptaszki budzą pozytywne emocje :-)), dla mnie okazały się bardzo dobrym lekarstwem na smutki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj! Moja Mama zakochałą się w firankach, które masz w logu bloga. Czy to Twoje okienko? A jeśli tak, to czy firanki są gdzieś kupione, czy moze robione własnoręcznie? Bardzo prosimy o namiary do zdobycia takowych, bo Mama mi na nie "choruje" i codziennie ogląda. :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Agutku, to okno w domu, w którym pracuję. Z tego co wiem firanki są kupione na allegro, niestety nie wiem od kogo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Góry jesienią są najpiękniejsze , ja zawsze wybierałam na wyjazd w góry wrzesień , albo październik . Teraz niestety muszę brać urlop w pełni lata bo firma tak ma zaplanowaną przerwę .Może jeszcze wrócą dobre czasy , teraz podziwiam jesienne góry na Twoim blogu i Magody . Ptaszki wydają mi się radosne i fajnie prezentują się na tle karmnika . Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń