piątek, 14 sierpnia 2009

"scenki z życia Gacusia :-)"

Dostałam z domu nowe zdjęcia kociego dziecka :-)). Najwyraźniej zaczyna już poznawać różne formy doprowadzania człowieka do zawału ;-)

nabroiłem i się ukrywam

zmęczony po "pracowitym" poranku na balkonie

5 komentarzy:

  1. Rozkoszniak:) A to zdjęcie na balkonie aż dech zapiera.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że mnie tam nie było, bo bym chyba padła z wrażenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Kochany , jak śpi" tak się mówi o dzieciach , ale widzę ,że odnosi się to też do kotków .
    Świetny jest i te oczy , które mówią " właściwie to o co chodzi?- niewiniątko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale śliczny!!
    Ale i na niezłego rozrabiakę wygląda :))

    OdpowiedzUsuń
  5. drugie (bardzo podobne na oko) wcielenie Liptoniusza -nawet łapki ma różowe - aż strach się bać, co bedzie dalej...:-)

    OdpowiedzUsuń