Świetny blog! bardzo optymistycznie mnie nastraja, jest niezwykle ciepły! Jesień nadchodzi niepozorna,bo mamy jeszcze słoneczną pogodę. Od czasu kiedy studiuję i w domu jestem gościem, zauważam bardziej zmiany jakie zachodzą w ciągu roku w przyrodzie. I zaczynam powoli zmieniać nomenklaturę z nadchodzącego lata na bez i z jesieni na kwitnące kasztany,spadające orzechy i soczyste gruszki.
Dziękuję bardzo za komentarze. Jesień rzeczywiście jest piękna dopóki rozpieszcza nas pogodą i kolorami, bo później już niestety jest mniej przyjemnie. Ale na razie to wielka radość dla oczu :-)).
Bardzo ładne zdjęcia. Zwłaszcza to z konikami :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta jesień na Twych zdjciach.
OdpowiedzUsuńPięknie uchwyciłaś kolorystykę jesieni . Szkoda ,że ta pora roku trwa tak krótko .Pozdrawiam Yrsa
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! bardzo optymistycznie mnie nastraja, jest niezwykle ciepły! Jesień nadchodzi niepozorna,bo mamy jeszcze słoneczną pogodę. Od czasu kiedy studiuję i w domu jestem gościem, zauważam bardziej zmiany jakie zachodzą w ciągu roku w przyrodzie. I zaczynam powoli zmieniać nomenklaturę z nadchodzącego lata na bez i z jesieni na kwitnące kasztany,spadające orzechy i soczyste gruszki.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarze. Jesień rzeczywiście jest piękna dopóki rozpieszcza nas pogodą i kolorami, bo później już niestety jest mniej przyjemnie. Ale na razie to wielka radość dla oczu :-)).
OdpowiedzUsuńRadość dla oczu dzieki Twoim zdjęciom :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Joanno, że moje zdjęcia sprawiły Ci odrobinę radości :-)
OdpowiedzUsuń