Dzień dobry w trochę deszczowy, ale bardzo ciepły dzień.
Na początek Gacuś :-), smutny , bo już wstałam i koniec głaskania.
Teraz kolejna torba. Zaczęta z miesiąc temu i porzucona wreszcie doczekała się skończenia.
W planie była znacznie ładniejsza, ale wyszło jak wyszło. I tak jestem zadowolona, ze znowu coś robię i powoli wykończam pozaczynane rzeczy :-)). Jak zwykle nie umiałam zrobić dobrego zdjęcia. Latałam po stryszku próbując kolory w różnych miejscach . W większym pokoju uszyłam sobie czerwonawe zasłonki i poświata wychodziła okropnie różowa. W kuchni na stole jest coś czego lepiej nie pokazywać, czyli maszyna , pełno nici, kawałki, skrawki i co sobie tylko chcecie wymyślić na pewno tam jest :-). Ale co tam - pokazuję
i jeszcze środek z kieszonką
torba jest bardzo "mięsista"- niestety w pasmanterii chwilowo był tylko jeden gatunek włókniny. Trochę za gruba, a nie dawała się rozdzielić. Musiałam podszyć i wierzch i środek , bo użyte tkaniny za cienkie były.
Pozdrowienia ze stryszku.
No i wyszła super torba.Nawet z tą grubszą włókniną wygląda to ciekawie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDomki to fajny temat na aplikacje .Ja widzę trzy kamienice na rynku w małym miasteczku .
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się ociepliną w trakcie używania torby i po kilku praniach straci , swoją puszystość , trochę się "ubije " podobnie jak moja patchworkowa kołderka.
Gacek to już duży facet , pamiętam jak go przygarnęłaś /chyba dwa lata temu ?/ i futerko mu pociemniało .
Pozdrawiam Yrsa
Świetna torba :) A kot rewelacyjny, lubię koty chociaż mam jamnika:)
OdpowiedzUsuńAle fajna. Świetna robota. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńo torba boska :-)
OdpowiedzUsuńŚWIETNA JEST !!!!!!!!!!!! I TAKA GRUBASKOWA BAAARDZO MI SIĘ PODOBA :) POZDRAWIAM CIEPLUTKO ..
UsuńBardzo mi się podoba...bardzo:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Myszko, a co ty robisz z tymi torbami? Bo jeśli sprzedajesz, to ja bym była zainteresowana. Np ta w domki mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńOla
Dziękuję bardzo za komentarze. Dopiero teraz , ale odwiedzałam wnuczka :-)i dzisiaj wróciłam do domu. Irenko, Gacuś w czerwcu skończył 3 lata. Olu, na boku jest link do koralikowego bloga, na nim jest opcja "napisz do mnie".
OdpowiedzUsuń